Nie ma to jak wakacyjny pomidor! Dojrzały i dopieszczony promieniami słońca właśnie teraz otwiera przed nami swój prawdziwy smakowy potencjał. Z dzieciństwa kojarzy mi się z plażą, na której zaraz po rozłożeniu kocyka mama wyjmowała go z papierowej serwetki i podawała nam wraz z odrobiną zwykłej soli…
Malinowy, polski czy „bawole serce”, niemalże do każdego posiłku kroję go na grube plastry lub w ćwiartki. Dosmaczam gęstą oliwą, lekko przysmażonym czosnkiem, siekaną czerwoną cebulą i grubą morską solą z Dalmacji, tą z dodatkiem szałwii.
Właśnie teraz między majem a listopadem warto „naładować się” świeżym pomidorowym musem. Soczysty, zwarty miąższ zawierający w skórce ważny dla naszego organizmu likopen nie wytrąca się w niej pod folią czy szkłem, jest pochodną jedynie gorących promieni słonecznych, wody i dobrej gleby. Tylko taki pomidor w zetknięciu z tłuszczem na patelni nie strzela wodą na wszystkie strony, a składowany na talerzu przed kulinarną obróbką nie psuje się od ogonka i nie traci całej swej urody…
A teraz dlaczego likopen jest tak ważny?
Należy do tzw.karotenoidów, przeciwdziałających oksydacyjnym uszkodzeniom DNA, przede wszystkim hamuje procesy miażdżycowe oraz chroni przed rakiem. Wszystkie źródła podają informacje o jego niezwykłej mocy w walce z nowotworem prostaty, męskim gruczole krokowym.
Ale pomidor to nie tylko sprawa męska, również dla nas kobiet jego działanie jest nie do przecenienia. Wygładza skórę spłycając zmarszczki i chroni ją przed ultrafioletem! Warto dodać, że efekty „zażywania” likopenu z pomidora, widoczne są po 3 miesiącach, właśnie letnich, ale pod jednym warunkiem…
Pomidory ugotowane i po przetworzeniu a zdrowie
Jak wiemy większość warzyw warto jeść na surowo. Okazuje się jednak, że pomidory stanowią wyjątek potwierdzający regułę, gdyż całą swoją „dobroć” przekazują nam dopiero po przetworzeniu, rozdrobnieniu, pieczeniu i rozgotowaniu!
Domowe ketchupy, przeciery pomidorowe kupowane w szkle, zupy pomidorowe, zmiksowane pomidory suszone i surowe w koktajlach SMOOTHIES, to jedyny sposób na przyswojenie przez nas LIKOPENU, tego najwartościowszego pomidorowego skarbu.
I jeszcze dwie ważne informacje:
– likopen nie rozpuszcza się w wodzie, do przyswojenia go potrzebny jest dodatek tłuszczu, najlepiej oliwy z oliwek!
– należy bezwzględnie wycinać środek pomidora idący od miejsca po ogonku do wnętrza warzywa. Podobno posiada skumulowane związki chemiczne z gleby…i może po latach przyśpieszyć rozwój nowotworu.
Jaka szkoda, że bawiąc się w dzieciństwie w „pomidora” pierwsza osoba z brzegu nie szeptała nam do ucha sensacji o wyższości pomidorowej nad pomidorem…Z drugiej strony dawniej, na dalekiej północy, tylko latem pomidory królowały na naszych stołach i plażowych kocykach, a ketchup i przeciery do zup mój tata robił sam!
Pomidor! Podaj dalej ????
