Humus to pyszna pochodząca z Libanu potrawa popularna na Bliskim Wschodzie w kuchni arabskiej. Podstawowym składnikiem jest ciecierzyca. Ja uwielbiam różne warianty humusu, z zielonymi oliwkami czy z suszonymi pomidorami w oleju, bez dodatków także jest wyśmienita.
Aby przygotować humus potrzebujesz:
- Ciecierzyca 250 g
- Tahini – dwie duże łyżki (pasta z sezamu)
- Oliwa z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- Cytryna
- Pół szklanki letniej wody (może być woda z gotowania ciecierzycy)
Sól/pieprz
Oraz:
- Pół słoika suszonych pomidorów w oleju
- Mały słoik zielonych oliwek bez pestek
- Dość mocny blender
Jeśli nie masz pasty tahini, możesz ją zrobić samodzielnie. Wystarczy szklanka sezamu i 2-4 łyżek oliwy z oliwek. Sezam prażymy na suchej patelni na złoty kolor, często mieszamy aby nam się nie przypalił, bo wtedy staje się gorzki. Następnie uprażony sezam miksujemy w blenderze. Może to potrwać nawet około 10 min, dlatego blender powinien być dosyć mocny aby nam się nie spalił.
Po kilku minutach miksowania wydziela się olej, dodajemy też oliwę z oliwek, wtedy tahini będzie miało rzadszą konsystencję. Pastę przekładamy do słoika i trzymamy w lodówce nie dłużej niż miesiąc.
Ciecierzycę zalewamy wodą i zostawiamy na noc.
Następnego dnia gotujesz ciecierzycę około godziny w tej samej wodzie, w której była namoczona.
Po ugotowaniu odstawiasz hummus do ostygnięcia
Połowę ostudzonej ciecierzycy wsypujesz do blendera, dodajesz ząbek czosnku, łyżkę pasty tahini, sok z 1/2 cytryny, 1/4 szklanki letniej wody, sól i pieprz a do tego połowę suszonych pomidorów i dwie łyżki oleju ze tego samego słoiczka. Wszystko razem blendujesz, trwa to kilka minut i humus gotowy.
W drugiej wersji, zamiast pomidorów i oleju, dodajesz oliwki i dwie łyżki oliwy z oliwek. Blendujesz i voila, gotowe!
Humus świetnie pasuje np. do pity, podsmażonej na suchej patelni tortilli lub ormiańskiego chlebka – lewasz. Może też być traktowany jako dip i podawany do surowych warzyw: papryki, selera naciowego, pomidorów, marchewki czy pietruszki.