Wszawica to powszechnie występująca choroba pasożytnicza, która towarzyszy człowiekowi od samych początków ludzkości. Nie trzeba się jej bać, ale nie należy jej też lekceważyć. Powszechnie kojarzymy ją z chorobą szkolną, co znajduje potwierdzenie w faktach – najczęściej chorują właśnie dzieci uczęszczające do szkół i przedszkoli.
Rodzice powinni zatem wiedzieć, jak chronić swoje pociechy przed tą chorobą, a także jak postępować w przypadku stwierdzenia wszawicy u dzieci. Po szczegóły zajrzyj do naszego poradnika.
Wszawica to nie tylko choroba dzieci
Na początek wyjaśnijmy, że choć wszawica rzeczywiście najczęściej występuje u dzieci, to zarazić mogą się nią również osoby dorosłe. Częste są przypadki przeniesienia się choroby z dzieci na rodziców czy dziadków. Do rzadkości nie należą też sytuacje, w których dorośli przynoszą wszy na głowie po wizycie w sklepie odzieżowym (przymierzanie nakryć głowy) czy po pobycie w hotelu.
Realna skala zagrożenia wszawicą
Wszawica to choroba, z którą może się zetknąć każde dziecko – niezależnie od tego, do jakiej uczęszcza szkoły, z jakiego wywodzi się środowiska, ile pieniędzy mają jego rodzice. Warto podkreślić, że choroba ta nie ma bezpośredniego związku z indywidualnym poziomem higieny, dlatego czas najwyższy skończyć z powszechnym ostracyzmem jej nosicieli. Szacuje się, że w Polsce wszawicę miało lub będzie mieć nawet co drugie dziecko. Najczęściej chorują dzieci w wieku od 3 do 12 lat, dlatego zagrożenie występuje również w przedszkolach i innych dużych skupiskach ludzkich.
To warto wiedzieć:
Dzieci zarażają się wszawicą nie tylko w szkole i przedszkolu, ale też np. w popularnych salach zabaw, podczas urodzinek, na dworze, podczas zajęć dodatkowych etc.
Dlaczego wszawica najczęściej występuje u dzieci?
Powód jest prosty: dzieciom, zwłaszcza młodszym, najtrudniej jest zachować dystans społeczny oraz stosować się do podstawowych zasad higieny.
Wszawica najłatwiej przenosi się poprzez bezpośredni kontakt głowa do głowy, chociażby podczas przytulania, zabawy, grania w różne gry zespołowe, etc. Wszy mogą się również przenieść na nowego nosiciela za pośrednictwem różnych przedmiotów osobistych, które dzieci chętnie sobie pożyczają, by wymienić tylko grzebienie, szczotki do włosów, nakrycia głowy, spinki i gumki, etc.
Dziecko ma wszy: co robić?
Przede wszystkim należy zachować spokój. Odkrycie wszy na głowie dziecka nie jest końcem świata czy powodem do wstydu. Nie ma również potrzeby, aby pociecha zostawała w domu dłużej, niż jest to konieczne. Obecnie dysponujemy bardzo skutecznymi preparatami leczniczymi, które rozwiązują problem wszawicy właściwie od ręki, eliminując wszystkie stadia rozwojowe wszy już po pierwszej aplikacji.
Gotową instrukcję postępowania w przypadku stwierdzenia wszawicy u dziecka znajdziesz w artykule na stronie internetowej https://nitolic.pl/artykuly/dziecko-ma-wszy-co-robic-gotowa-instrukcja-dla-rodzicow/.
Czy można ochronić dziecko przed wszawicą?
Odpowiedź jest jednoznaczna: tak. Dysponujemy już preparatami o działaniu ochronnym, których stosowanie realnie ogranicza ryzyko zachorowania na wszawicę, zarówno przez dziecko, jak i dorosłych.
Takie preparaty najczęściej mają formę sprayu. Są bardzo łatwe w stosowaniu – wystarczy tylko spryskać włosy i ubranie, aby zapewnić dziecku ochronę aż do kolejnego umycia głowy. Preparat wydziela przyjemny dla człowiek, ale nieznośny dla pasożytów aromat. Wspomagająco warto rozważyć stosowanie gumek do włosów nasączonych preparatem ochronnym, które dodatkowo ułatwiają układanie zwartych fryzur, zmniejszających ryzyko bezpośredniego kontaktu włosów dziecka z powierzchniami, na których mogą bytować wszy.
Środki chroniące przed wszawicą warto stosować nie tylko w szkole czy przedszkolu, ale też w okresie wakacji, kolonii czy wycieczek, o czym więcej przeczytasz w artykule na stronie internetowej https://nitolic.pl/artykuly/kiedy-nalezy-stosowac-u-dziecka-srodki-chroniace-przed-wszawica/.
To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
Producent/Podmiot prowadzący reklamę ICB Pharma Sp. J.