Olejek CBD – cichy uczestnik igrzysk olimpijskich w Tokio

0
1558

Letnie igrzyska olimpijskie w Tokio, planowane pierwotnie na 2020 rok, rozpoczną się prawdopodobnie 23 lipca 2021 r. Ich dojście do skutku nadal obarczone jest jednak sporym znakiem zapytania, ze względu na obserwowany od kilku tygodni wzrost zakażeń koronawirusem w kilku japońskich prowincjach. Całkowite odwołanie olimpiady wiązałoby się – poza ogromnymi stratami finansowymi – także z rozczarowaniem wśród samych sportowców, którzy latami szlifowali formę na to najważniejsze dla siebie wydarzenie.

Olimpiada w Japonii – zmagania w cieniu pandemii

Cały ubiegły rok upłynął na świecie pod znakiem COVID-19. Problemy nie ominęły również zawodowego sportu, który musiał się zmierzyć z odwoływanymi imprezami, zawieszeniem ligowych rozgrywek praktycznie we wszystkich dyscyplinach oraz falą zakażeń wśród samych zawodników i przedstawicieli sztabów trenerskich chociaż obecnie wielu ekspertów jest zdania, że zbliżamy się powoli do końca pandemii, nie oznacza to bynajmniej raptownego ustania wszystkich związanych z nią problemów.

Boleśnie przekonują się o tym organizatorzy olimpiady w Tokio. Impreza, która miała się planowo odbyć w lecie 2020, w związku z sytuacją epidemiologiczną została przesunięta na przełom lipca i sierpnia 2021. Teraz okazuje się jednak, że jej nosy nadal pozostają niepewne. Japonię zaczęła bowiem zalewać nowa fala zachorowań, co skłoniło władze kraju do wprowadzenia kolejnego (trzeciego już) stanu wyjątkowego. Przeprowadzone niedawno badania opinii publicznej pokazały z kolei, że 73% Japończyków życzyłoby sobie całkowitego odwołania igrzysk, ze strachu przed dalszym rozprzestrzenianiem choroby. Już teraz wiadomo na pewno, że sportowej rywalizacji nie będą mogli śledzić z trybun kibice zagraniczni – taką decyzję podjął MKOL.

Olimpijskie nowinki

Tymczasem tegoroczne igrzyska miały przynieść ze sobą wiele nowych rozwiązań – m.in. dopuszczenie do użytku preparatów zawierających CBD. Balsam CBD na mięśnie już od wielu lat oceniany jest przez sportowców bardzo wysoko, posiadając dobroczynne właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jak dotąd jego stosowanie pozostawało jednak zakazane przez reżim antydopingowy, podobnie zresztą jak używanie jakichkolwiek innych specyfików zawierających wyciąg z konopi.

Czym właściwie jest CBD i dlaczego budzi w środowisku sportowym tak wiele emocji? CBD, czyli kannabidiol, to związek chemiczny z grupy kannabinoidów, pozyskiwany z włókien konopi. Jego dyskusyjność wynika z pokrewieństwa z THC, a więc substancją psychoaktywną zawartą w marihuanie. W przeciwieństwie do niej, CBD nie posiada jednak właściwości uzależniających, nie powoduje też stanów euforii czy oszołomienia. Jest zatem – jak wykazało wiele amerykańskich i europejskich badań – całkowicie bezpieczny w stosowaniu, pomagając nie tylko sportowcom, lecz także osobom zmagającym się np. z problemami skórnymi, lękiem czy bezsennością.

CBD można przyjmować pod wieloma postaciami: w kapsułkach, kropelkach, inhalatorach, jak również w formie żelu bądź maści rozgrzewających. Spektrum jego działania jest również bardzo szerokie – od łagodzenia problemów skórnych, przez łagodzenie stanów lękowych po poprawę jakości snu. Orędownikiem dostępności CBD dla przedstawicieli sportu zawodowego jest m. in. słynny pięściarz Mike Tyson, który sam posiada w Kalifornii plantację konopi. Jego zdaniem, olejek CBD znacząco pomaga utrzymywać ciało w dobrej kondycji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj