Czym są i do czego służą dilatory?

0
1298
ginekologia lekarz

Pochwica, wulwodynia, stan po operacji pochwy – to tylko kilka przykładów sytuacji, gdy kanał pochwy staje się na tyle wąski, że stosunek seksualny czy badanie ginekologiczne wywołują ból. Ta patologia nie wymaga zawsze sięgania po inwazyjne metody. Często dilatory i samodzielna fizjoterapia przy ich pomocy są wystarczające, aby poprawić komfort życia kobiety. Pozytywne zmiany odnotowuje się aż u 72% pacjentek poddawanych terapii.

Czym są dilatory?

Dilator (in. rozszerzacz pochwy), wbrew temu, co mogłoby się wydawać, nie jest gadżetem erotycznym, ale narzędziem fizjoterapeutycznym. Jego zadaniem nie jest stymulacja narządów płciowych, lecz rozszerzenie kanału pochwy, gdy ten z różnych powodów jest zwężony oraz redukcja nadmiernie napiętych mięśni dna miednicy. Dzięki prawidłowo wykonywanym zabiegom kobieta przestaje odczuwać dyskomfort podczas rutynowych badań ginekologicznych, a także w czasie stosunku seksualnego.

Rozszerzacze mają opływowy kształt przypominający tampon o prostej lub nieco zakrzywionej końcówce, dopasowującej się do anatomii kobiecego ciała. Wykonane są z miękkiego medycznego silikonu (rzadziej z plastiku), dzięki czemu ich stosowanie nie wywołuje dyskomfortu i tym samym nie zniechęca do dalszych ćwiczeń. Najczęściej rozszerzacze dostępne są w zestawach po trzy lub pięć sztuk. Każdy z dilatorów w takim zestawie ma nieco inną średnicę i długość.

Jak stosować rozszerzacze pochwy?

Rozszerzacze pochwy mogą być wykorzystywane samodzielnie przez kobietę w zaciszu własnego domu. Wykonywanie ćwiczeń przy ich pomocy nie jest skomplikowane. Ważne jednak, aby rozpoczynając fizjoterapię sięgnąć po dilator najkrótszy i o najmniejszej średnicy. Dzięki temu podczas ćwiczeń kobieta nie będzie odczuwać dyskomfortu. Wraz z redukcją napięcia mięśni i stopniowym poszerzaniem kanału pochwy można sięgnąć po dłuższy i szerszy dilator.

ginekologia gabinet

Ćwiczenia należy wykonywać codziennie. W początkowym etapie terapii warto zastosować lubrykant, który ułatwi aplikację akcesorium i zapobiegnie niekomfortowemu tarciu. Aby wsunąć dilator do sromu, należy położyć się i zgiąć nogi w kolanach. Jeśli odczuwany będzie ból lub nadmierny dyskomfort – należy zastosować mniejszy rozmiar rozszerzacza.

Jaki dilator wybrać?

Otrzymując od ginekologa lub fizjoterapeuty uroginekologicznego zalecenie stosowania dilatora, warto wybrać produkt wykonany z silikonu medycznego, a nie plastiku. Jest on bowiem hipoalergiczny, a przez to i bezpieczny dla ciała. Dzięki elastycznej i gładkiej powierzchni nie wywołuje podrażnień, a wygodny uchwyt, ułatwia wykonywanie ćwiczeń.

Niektóre dilatory są też ergonomicznie zakrzywione, dzięki czemu po wsunięciu do pochwy dopasowują się do anatomicznego kształtu kobiecego ciała.

Kobiety, którym zależy na tym, aby poza rozszerzeniem pochwy efektywnie pracować nad prawidłowym funkcjonowaniem mięśni – powinny rozważyć zakup zestawu z miniwibratorem.

Kiedy warto zacząć stosować rozszerzacze pochwy?

Zadaniem dilatorów jest redukcja napięcia mięśni i rozszerzenie pochwy. Odbywa się to dzięki uelastycznieniu tkanek pochwy i wzmocnieniu mięśni dna miednicy. Fizjoterapia może przynieść szczególnie korzystne rezultaty w przypadku kobiet zmagających się ze schorzeniami takimi jak:

  • pochwica (mimowolny i bolesny skurcz mięśni pochwy),
  • dyspareunia (ból w czasie stosunku seksualnego),
  • zwężenie pochwy,
  • obecność tkanki bliznowatej pooperacyjnej,
  • rozdarcie ścian pochwy,
  • wulwodynia (ból, kłucie lub pieczenie w okolicy krocza bez miejscowej przyczyny np. w postaci stanu zapalnego).

Stosowanie dilatorów jest również korzystne po porodzie siłami natury, któremu towarzyszyło nacięcie krocza oraz w okresie menopauzy, gdy zmiany hormonalne mogą wywoływać szereg niekorzystnych konsekwencji w obrębie pochwy (w tym suchość, dyskomfort i zwężenie).

Regularne wykonywanie ćwiczeń przy pomocy dilatora znacząco poprawia komfort życia seksualnego kobiety oraz funkcjonowanie układu moczowo-płciowego. Do tego przyczynia do redukcji dyskomfortu odczuwanego podczas badań ginekologicznych. Dzięki temu mniejsze jest ryzyko, że kobieta zrezygnuje z profilaktyki, aby nie doświadczyć bólu w czasie diagnostyki.

Bibliografia:

  1. K. Skowronek, D. Sowa i in. Zaburzenia seksualne kobiet związane z bólem, „Forum położnictwa i ginekologii” 2020/2021, nr 5, s. 52–55.
  2. K. Cempa, K. Zborowska i in., Fizjoterapia w zespołach bólowych dna miednicy, „Forum położnictwa i ginekologii” 2020/2021, nr 5, s. 52–55.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj