Dobry wybór – życie w EKO rytmie

0
311
życie eko

„Ekologiczny” – to słowo weszło już na stałe do naszego słownika, ale czy potrafimy żyć ekologicznie i czy wiemy, co to oznacza?

Bycie EKO jakiś czas temu robiło wielką furorę wśród gwiazd, potem za ich pośrednictwem – trafiło do wielu domów. Dziś ekologiczne podejście do życia nie jest modą, ale staje się świadomym wyborem coraz większej ilości osób. To odpowiedzialna decyzja o zmianie stylu życia, podyktowana rosnącym zrozumieniem prostego faktu – tak jak grosz do grosza daje złotówkę, tak samo każdy z nas ma wpływ na globalny stan środowiska. Niektóre EKO-kroki dodatkowo pozwalają zaoszczędzić pieniądze, inne dają szansę na więcej czasu dla nas samych. Jeśli masz dzieci, każdy moment jest dobry, by pokazać im dobre wzorce, bo ci mali ludzie też przecież wpływają i będą wpływali na losy naszej planety. Pokaż rodzinie, przyjaciołom, jakie to proste.

Od czego zacząć, czyli rozgrzewka i planowanie

Bycie EKO może wyglądać przeróżnie, tu wszystko zależy od Ciebie, Twojego czasu, zaangażowania i gotowości do przejścia rewolucji. Pakiet „full” obejmuje bardzo wiele działań w każdej sferze życia. Dotyczy to m.in. odzieży, kosmetyków, sprzętu elektronicznego, działań na rzecz inicjatyw ekologicznych, żywności itd.

Jeśli jednak chcesz być EKO, nie musisz stawiać na głowie całego życia. Możesz wybrać pakiet „standard”, zacząć od najprostszych rzeczy i zobaczyć, że to jest łatwe i przyjemne. Wystarczy spróbować, mieć dobre chęci i trochę konsekwencji.

Pierwszy krok

Co więc na początek? Zacznij od wody i energii. Od dawna wiadomo, że zasoby wody kiedyś się skończą, a tylko od nas zależy, jak długo będzie „biło źródełko”. Postaw na prysznic – to codzienna podstawa. Dzięki temu ograniczysz kilkakrotnie zużycie wody, rachunki spadną, a Ty dołożysz swoją cegiełkę do troski o naszą planetę. Po ciężkim tygodniu pracy nie odmawiaj sobie odprężającej kąpieli w soczystej pianie, w otoczeniu aromatycznych świec. Ale na co dzień pamiętaj o oszczędnym zużywaniu wody – kup zmywarkę do naczyń, gdy myjesz zęby – zakręć kurek i użyj kubeczka do płukania ust.

Wiele z nas po powrocie do domu odruchowo włącza telewizor. Ten gra przez wiele godzin, bez względu na to, czy akurat jesteśmy w innym pokoju, czy oglądamy jakiś program czy nie. A gdyby tak zamiast rozżarzonych 42 cali, dudniących często bez większego sensu i potrzeby, włączyć radio, ulubioną płytę, albo po prostu zafundować sobie błogą ciszę? Zużywana i wytwarzana energia przez telewizor to jedno, druga sprawa to Twój czas. Nie od dziś wiadomo, że telewizor to jeden z największych złodziei czasu i można spędzić godzinę (a raczej ją stracić), przeskakując z kanału na kanał, bez zadowalającego efektu. Czy nie lepiej zamiast odruchowego kliknięcia pilotem, wyrobić sobie nowy nawyk – codziennie znaleźć czas na chwilę wyciszenia, medytacji, poczytać książkę, pośpiewać pod nosem, popatrzeć przez okno jak płyną chmury na niebie, iść na krótki – chociażby – spacer?

Co jeszcze mogę zrobić?

Każdy rodzaj i każda ilość energii wytworzonej przez nas idzie „w świat” i zawsze ma wpływ na środowisko. Jesteśmy liderami w marnowaniu energii cieplnej! Czy, gdy zimą otwierasz okno, nie przykręcasz kaloryfera? Nie jesteś jedyną w takim razie, bo ten grzech popełniamy nagminnie. Pamiętaj więc, by nie ogrzewać podwórka, by gotując wodę w garnku, przykryć go pokrywką. Czy to trudne? Nie, wręcz przeciwnie, to logiczne i bardzo proste.

Marnowanie jedzenia to kolejny problem. Zużywamy o 1/3 więcej żywności niż faktycznie potrzebujemy, a to oznacza, że gdy następnym razem wrócisz do domu z zakupami, możesz z dużym prawdopodobieństwem odłożyć już trzecią część produktów, bo to ulegnie zepsuciu! Teraz jeszcze szybko popatrz na sumę rachunku ze sklepu i policz, ile pieniędzy jednorazowo wyląduje w koszu. Pomnóż to przez ilość zakupów robionych w miesiącu i zdziwisz się, jak ogromna kwota to będzie. Zacznij kupować z głową: kupuj mniej i częściej, miej zawsze plan na kartce lub w głowie i trzymaj się go.

Od kilku lat na bardzo wielu osiedlach stoją kolorowe pojemniki na śmieci, umożliwiające ich segregację. Zacznij więc już dziś przyczyniać się do większego używania surowców wtórnych. W sklepach z wyposażeniem mieszkań można już nabyć ładne i praktyczne pojemniki na trzy rodzaje surowców: szkło, makulaturę i plastik. Zobaczysz , jak szybko nauczysz się, że do tradycyjnego kosza trafia tylko część śmieci produkowanych przez Ciebie. W wielu miastach działają firmy, które zajmują się utylizacją śmieci, sprawdź więc, jak to jest w Twoim rejonie. Korzystaj z organizowanych przez spółdzielnie zbiórek sprzętu elektronicznego. Poszukaj inicjatyw takich jak Eko Dolina, która na bardzo szeroką skalę zajmuje się recyklingiem i edukacją na terenie Trójmiasta i okolic.

Czy to dużo, czy mało, by być EKO i dbać o naturę – zadecyduj sama. Z własnego doświadczenia wiem, że wystarczy chwila, by się przyzwyczaić do nowych zachowań, które z czasem stają się rutyną. Rutyną, która ma piękny cel. Bo – pamiętaj – grosz do grosza, a Ziemia będzie piękniejszym miejscem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj