Rodzice wysyłają dzieci do najlepszych szkół. Zapisują na lekcje dodatkowe, gry na instrumencie, kilka języków obcych etc. Można byłoby wymieniać bez końca. Maluchy już od dzieciństwa mają zakorzeniony mocno pogląd, że, muszą się dużo uczyć, dostać na najlepsze studia. Karierowiczów Ci u nas dostatek. Jest to modne. Każdy chce być tym najlepszym. Taki wzór jest pożądany i reklamowany w mediach, magazynach, telewizji.
Jeśli chodzi o zdrowie już tego się nie obserwuje. Ludzie nie dążą do osiągnięcia tego najlepszego stanu. Oczywiście mówi się, żeby się zdrowo odżywiać, jeść owoce i warzywa, produkty nieprzetworzone. Jednak na efekty to się słabo przekłada. Chorób coraz więcej.
Jeśli się zbierze wywiad jak się prowadzą studenci, licealiści, gimnazjaliści, to człowiek się zastanawia w jaki sposób takie osoby osiągną 70 rok życia (o ile to będzie możliwe).
Ja bym powiedziała, że zdrowie jest dużo ważniejsze niż edukacja. To jest dziedzina, w którą powinniśmy stale inwestować. Co z tego, że będziesz dyrektorem, jak ciągle będziesz odwiedzał lekarzy, bo wszystko zacznie szwankować. Ludzie chętnie wydają pieniądze na jakieś szkolenia, często nie wnoszące nic nowego, natomiast na pokarm najwyższej jakości, naturalne suplementy (spirulina, chlorella, zarodniki Reishi, vilcacora etc.) to szkoda im tyle wydawać. Podliczyłeś kiedyś ile miesięcznie kosztuje Cię „śmieciowe jedzenie” (chipsy, Fast food, słodycze, coca cola, napoje gazowane)? Okazałby się pewnie, że zbierze się całkiem pokaźna sumka. A taką kwotę to jakoś szkoda nam wydać na najlepszej jakości produkty, bo według większości są za drogie.
O dziwo, ludzie często przechodzą na zdrową surową żywność, bo całokształtowo jest to oszczędność pieniędzy.
Młody człowiek sprawnie funkcjonuje, więc się nie przejmuje co będzie za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat. I kiedy dopada go jakieś choróbsko, to ubolewa, jaki był głupi, że nie zadbał o zdrowie wcześniej. „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz.” Cóż, Polak mądry po szkodzie.
Możesz robić co chcesz, jesteś wolnym człowiekiem, jednak zawsze licz się z konsekwencjami i z tym, że konsekwencje Twoich decyzji będą musieli ponieść także Twoi potomkowie.