Według specjalistów jedna szklanka wody jonizowanej zawiera więcej antyoksydantów niż sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy. Czym jest jonizacja, jak działa woda zjonizowana, czy jest nam to potrzebne dla zdrowia?
Woda jonizowana jest wodą poddaną procesowi jonizacji, który polega na oddzieleniu jonów dodatnich od ujemnych z cząsteczki wody. Taki podział przebiega pod wpływem elektrolizy. Taka woda jest wspaniałym antyoksydantem. Zawiera bowiem hydroksylowe jony, wiążące w naszym ciele wolne rodniki. Na czym to polega? Otóż taka woda oddaje swoje elektrony wolnym rodnikom, które posiadają nieparzystą liczbę elektronów, przez co przywraca się ich stan właściwy. Przez to chroni nasze komórki przed chorobami współcześnie bardzo rozpowszechnionymi – nowotworami, cukrzycą, otyłością, osteoporozą, chorobami psychicznymi, przywraca odporność organizmu. Korzystnie wpływa też na komunikację między komórkami, a także wszelką aktywność procesów biochemicznych w organizmie.
Dlaczego woda jonizowana?
Bardzo ważną zaletą wody jonizowanej jest jej umiejętność alkalizowania i natleniania naszej krwi. Przez to organizm powraca do równowagi kwasowo-zasadowej. To bardzo ważne, gdyż ze względu na współczesną dietę, pełną zakwaszających produktów, najczęściej ta równowaga jest zaburzona, a my nie możemy funkcjonować w sposób prawidłowy. Do tych najbardziej kwasotwórczych pokarmów należy mięso, alkohol, słodycze, kawa, produkty z białej, przetworzonej mąki i wszelkie produkty przemysłowo przetworzone. Alkalizują naszą krew warzywa, owoce, soki z nich przyrządzane oraz – przede wszystkim – woda alkaliczna, inaczej zwana wodą zasadową.
Wszyscy wiemy, że właśnie woda jest podstawowym produktem niezbędnym do życia. Jest głównym źródłem energii w komórkach, stanowi substancję, która je wiąże, rozprowadza niezbędne substancje po organizmie. Zwiększa ilość tlenu dostarczanego z płuc do komórek, pomaga przy tym wydalić z nich dwutlenek węgla, toksyny i inne szkodliwe substancje. Nasze ciało składa się w większości z wody, aż 85 proc. wody buduje nasz mózg! Jeśli czujemy się zmęczeni, osłabieni, łatwo popadamy w depresję, mamy problemy z zasypianiem, nadwagę – najprawdopodobniej cierpimy na brak wody w organizmie. Woda pozwala zachować młodość i urodę, jest motorem napędowym dla naszego ciała. Nie jest jednak obojętne to, jaką wodę pijemy.
Jak powstaje woda jonizowana?
Woda zjonizowana powstaje przy pomocy jonizatorów, otrzymuje się ją przepuszczając przez nią stały prąd elektryczny, który jonizuje cząstki wody i soli w tej wodzie rozpuszczonych. Wówczas sole mineralne rozpadają się na jony metali alkalicznych, takich jak magnez, sód, potas, wapń, które posiadają dodatni ładunek i resztki kwasowe o ujemnym ładunku – w postaci chloru, fosforu i siarki. Wytworzenie wody trwa zazwyczaj zaledwie kilkadziesiąt sekund. Najpierw woda poddawana jest wielofazowemu procesowi filtracji, dzięki czemu usuwa się z niej zanieczyszczenia takiej jak np. chlor. Po zakończeniu procesu filtracji woda zostaje następnie poddana jonizacji.
W procesie elektrolizy jony dodatnie przyciąga katoda, a ujemne anoda. W oddzielnych sekcjach jonizatora powstaje woda alkaliczna i kwasowa. Woda alkaliczna posiada lekki ładunek elektryczny, jest wodą miękką i bez żadnego zapachu, Nazywa się ją „wodą żywą”. Niektórzy porównują ją do wody studziennej lub deszczowej. Jest to naturalny środek pobudzający nasz organizm, lekko się wchłania, ma dużo mniejsze napięcie powierzchniowo-czynne od wody kwasowej. Stosowana regularnie odkwasza nasze ciało. Chroniąc jego komórki, wzmacniając odporność. Czujemy się zdrowsi, silniejsi, pełni energii.
Na wodę kwasową mówi się „woda martwa”, ma ona wyraźnie kwaśny smak i zapach, często czuć w niej chlor. Jest również wykorzystywana, najczęściej zewnętrznie – jako środek odkażający, niszczący uszkodzone komórki, bakterie. Można ją stosować w ogrodnictwie jako naturalny środek do niszczenia grzybów, pleśni, szkodników na roślinach.
Jak dawkować wodę jonizowaną?
Dorośli zaleceni są do spożywania pół szklanki wody za jednym razem, natomiast dla dzieci, w zależności od wieku, ilość ta waha się od ćwierci do połowy szklanki. Osoby o zwiększonej masie ciała mogą pozwolić sobie na zwiększenie tej ilości, a te o mniejszej wadze – na jej zmniejszenie. Unikalna struktura cząsteczkowa tej wody, odmienna od tej w wodzie kranowej czy butelkowanej, sprawia, że nasz organizm przyswaja ją trzy razy skuteczniej. Dzięki temu, potrzebne dawki są mniejsze, ponieważ woda ta nie przepływa jedynie przez nasze ciało, ale jest w pełni wykorzystywana do ważnych procesów życiowych, zwłaszcza do detoksykacji organizmu.
Jak wybrać właściwy jonizator?
Najlepiej wybór jonizatora pozostawić specjalistom, gdyż jest on uzależniony od parametrów wody w naszym wodociągu. Ważna jest też wysokość dostępnego na ten cel budżetu. Zwróćmy uwagę na samooczyszczanie urządzenia – dzięki temu będzie ono dłużej i sprawniej pracować.
Aby rozwiązać problem odkładania się uciążliwego kamienia na elektrodach zastosowane są zwykle rozwiązania polegające na zmianie biegunowości. Czasem taka zmiana następuje co określoną ilość zjonizowanych litrów, czasem za każdym podłączeniem jonizatora. To oczywiście zależy od stopnia zaawansowania technologicznego urządzenia. Jeśli jednak wybierzemy najprostszy jonizator możemy go również oczyścić w sposób tradycyjny – na przykład przy użyciu spożywczego kwasku cytrynowego.
Są kraje, które wiodą prym w produkcji jonizatorów, a do tego są tam one uznawane za produkty medyczne i podlegają szczególnej kontroli i ochronie. Tak jest w Japonii, Korei i Tajwanie. W Polsce można znaleźć dość duży wybór jonizatorów, pochodzących od różnych producentów. Warto dokładnie rozważyć zakup, wybierając taki rodzaj, który będzie odpowiedni dla wody przez nas używanej.
Profesor Roy Rustum powiedział: „Struktura wody jest o wiele ważniejsza niż jej skład chemiczny. To struktura bowiem reaguje na wszelkie zakłócające ją czynniki”. Warto o tym pamiętać.
Poza jonizatorem wody polecam także jonizator powietrza. Sam stosuję osuszacz powietrza z jonizatorem i przyznam, że lepiej mi się oddycha. Dowiedziono, że jonizacja pozytywnie wpływa na organizm i warto na nią postawić. Polecam też stosowanie samego osuszacza, który pozwolił mi ustawić odpowiedni stopień wilgotności. Zdecydowanie sprzyja to zdrowiu i zachowaniu dobrej formy!